Rozwożenie cateringu – jak spiąć logistykę w transporcie chłodniczym?

Przy większej skali rozwożenia cateringu dochodzi konieczność połączenia w jedną całość produkcji, pakowania, załadunku, czasu pracy kierowców oraz wymogów sanitarnych. Jeśli w którymś miejscu zrobi się zator, wówczas cała reszta dnia zaczyna się sypać.

Od czego zależy powodzenie transportu chłodniczego?

O powodzeniu decyduje przede wszystkim to, jak współpracują ze sobą catering i operator transportu. Firmy korzystające z chłodni dysponują:

  • rozbudowaną flotą,
  • monitoringiem GPS,
  • systemem raportów z dostaw.

Jednak bez dobrego planu po obu stronach potencjał tej infrastruktury się marnuje. Dlatego warto uporządkować kilka kluczowych obszarów, zanim ruszy się z pierwszym kursem.

Na etapie wyboru partnera dobrze jest sprawdzić:

  • jak liczna jest flota, 
  • czy wszystkie auta posiadają certyfikowane urządzenia chłodnicze,
  • jaki jest zasięg geograficzny usług. 

Przydatna jest też możliwość korzystania z panelu klienta, w którym widać status dostaw, temperaturę w przestrzeni ładunkowej oraz historię doręczeń z poprzednich dni.

Temperatura w auto chłodni a organizacja trasy

Temperatura w auto chłodni jest podstawą bezpieczeństwa posiłków. Przy planowaniu tras należy uwzględnić:

  • czas potrzebny na wcześniejsze schłodzenie przestrzeni ładunkowej,
  • kolejność załadunku,
  • liczbę punktów, w których trzeba będzie otwierać drzwi.

Kierowca powinien znać procedury, np. jak reagować na alarm temperatury, kiedy skontaktować się z dyspozytorem, jak zaplanować postój, żeby nie doprowadzić do przegrzania ładunku. Po stronie cateringu ważna jest powtarzalność godzin wydania towaru. Im bardziej powtarzalny jest rytm dnia, tym łatwiej optymalizować trasy.

Jak wygląda rozwożenie cateringu w dużych miastach?

Rozwożenie cateringu w Warszawie to codzienna walkę z korkami, remontami i strefami o ograniczonym wjeździe. Warto jest podzielić miasto na stałe rejony, przypisać je konkretnym kierowcom i układać trasy w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać poranne godziny o mniejszym natężeniu ruchu. System planowania tras z aktualnymi danymi o sytuacji na drogach pomaga trzymać się okien dostaw do biurowców, osiedli zamkniętych czy klubów fitness.

Natomiast transport chłodniczy w Gdańsku wygląda nieco inaczej, ponieważ naturalnie łączy miasto z całym Trójmiastem i pobliskimi miejscowościami. Jedna trasa często obejmuje zarówno ścisłe centrum, jak i mniejsze miejscowości w okolicy. Przy takiej organizacji opłaca się z góry określić, które dostawy jadą na szybkich trasach miejskich, a które można dołożyć do dłuższych kursów regionalnych.

Niezależnie od miasta najważniejsze jest to, aby ustalić z operatorem zasady współpracy:

  • harmonogram odbiorów z kuchni,
  • dopuszczalne okna dostaw,
  • sezonowe wzrosty liczby zamówień. 

Dzięki temu logistyka zaczyna wspierać sprzedaż w kolejnych miastach, budując stabilny rozwój całej firmy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here